Sprawy od 2011 roku uległy jeszcze pogorszeniu, ruch samochodowy na ulicy Spacerowej jest dużo większy (droga jest wąska wiec mijanie się samochodów z rowerami i pieszymi graniczy z cudem). Ruch rowerowy zwiększył nasilenie kilkakrotnie, w zasadzie nie ma możliwości już wyjść na spacer. Zwiększyła się liczba wypadków i kolizji na tej drodze. Co roku zdarza się kilkanaście wypadków, cześć z nich jest zgłaszanych na policji, w zeszłym roku kilka z udziałem samochodów, gdyż rowerzyści po problemie z zatrzymaniem się na zakręcie ulicy Spacerowej, wypadają na ulice Pożegowska, niestety czasami, pod koła samochodów lub uderzają zw. przejeżdżające samochody. (..) Prosimy o rozważenie możliwości zwiększenia bezpieczeństwa na ww. ulicach, mieszkańcy apelują o założenie progów zwalniających oraz ograniczenie możliwości ruchu samochodowego i rowerowego na ulicy Spacerowej.
To początek maila, który otrzymałem od mieszkańców ulicy Pożegowskiej w marcu. Do wiadomości były dołączone zdjęcia z wypadku rowerzysty. Temat poruszałem już w kwietniowym artykule. W ciągu 3 miesięcy doszło do kolejnych wypadków/kolizji. W międzyczasie otrzymałem od burmistrza lakoniczną odpowiedź o konieczności podjęcia działań i decyzji o wystąpieniu przekazania ulicy Spacerowej na rzecz Gminy Mosina.
23 czerwca ponowiłem wniosek ws. ruchu rowerowego na górze pożegowskiej. W dniu 13 lipca otrzymałem odpowiedź. NIE MA MOŻLIWOŚCI OZNAKOWANIA ul. Spacerowej w tym momencie. Została wszczęta procedura administracyjna... termin? 31 marca 2016...........
Musimy uzbroić się w cierpliwość... nasuwa się jednak pytanie. Dlaczego nie rozpoczęto wcześniej działań na rzecz usprawnienia ruchu w tym rejonie?
Mieszkańcy czekają na rozwiązanie tego problemu i nie chcą aby zdarzyła się tragedia.
W tym miejscu chciałbym zaapelować do wszystkich rowerzystów o zachowanie rozwagi zjeżdżając z Góry Pożegowskiej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz